Pastele z pieprzykiem
W związku z tym że obiecałam nie wklejać juz więcej zdjęć podłogi, a niczym innym obecnie na budowie się nie zajmuję, wróciłam do przekopywania ( nomen omen) materiałów które ostatnio znalazłam w necie. Kilka postów temu donosiłam o wiekopomnym odkryciu, jakim są pastele na wiosnę;), dzis kolejny apartament wpisujacy się w ten trend, ale zdecydowanie w innym charakterze.
PS. Po dość długiej przerwie wróciłam do pracy i zrobiłam honorową rundę po ulubionych sklepach z wyposażeniem. Oczywiście jest pierdyliard nowych kolekcji i oczywiscie podobaja mi sie zupełnie inne rzeczy, niż wtedy gdy wybierałam je dla siebie.
Teraz kafle- białe cegiełki są wszędzie, wtedy był to rodzaj ciekawostki i tak się zastanawiam, czy nie zamienić ich na duże czarne płyty kamienia... żeby nie było, że zmiany mają być subtelne;).
Znalazłam tez mnóstwo fajnych płytek i nowych producentów, jak będę miałą chwilę siądę na dłużej i postaram się to podsumować konkretnym wpisem. Może komuś spodobają się takie dziwadła w jakich gustuję;) i znajdzie coś dla siebie.