Jakaś taka niewyraźna
...jak na pierwszy raz, ale jak to mawiają- telefonu n ie wybierasz, telefon dostajesz od operatora, to i mam taki co pstrykać gorzej niż ryba palcami. A BB, jak na smartphona, robi wyjątkowo głupie zdjęcia.
Do repertuaru życiowych umilaczy postanowił dołączyć mój "roboczy" komputer, na którym mam 3P- programy, projekty i prawie wszystko. Kategorycznie odmówił skurczybyk dalszej współpracy, przez co nie mogę wydostać poczynionych dotąd zdjęć ,ani ściągnać z aparatu kilkuset nowych. Próbowałam przesłać piękne, szerokokątne foty ( więcej na maju2) na bloga siłą woli ( którą, jak mi się wydawało, mam dużą )- ale dupa zbita...Zatem pozostaje pikseloza, ziarnoza i żałoza oraz kilka dni wolnego, zanim ktos się zlituje i go naprawi:D. No i to jedno zdjęcie z telefonu...