Zgłoś naruszenie...
Wybierz jedną z poniższych opcji.
Ten komentarz dotyczy mnie lub znajomego:
atakuje mnie,
atakuje znajomego.
Komentarz dotyczy czegoś innego:
spam lub oszustwo,
propagowanie nienawiści,
przemoc lub krzywdzące zachowanie,
treść o charakterze erotycznym.
Napisz
PANEL

wpisy na blogu

KOBIETA NA BUDOWIE

Blog:  majolika
Data dodania: 2015-06-25
wyślij wiadomość

I co ma Jackson do tego. Nie wyobrażacie sobie, co to znaczy być kobietą na budowie.

No, chyba że akurat taką Jesteście, to wtedy możecie mieć jakieś pojęcie. Ale tylko wtedy.

Nim zacznę część właściwą, małe ogłoszenie parafialne, żeby nie było, że nie ostrzegałam: Wpis będzie mieć charakter około- budowlany i raczej będzie przeznaczony dla Pań. Panowie nie nakarmią dziś tu swojej duszy, choć pewnie złapią się za głowę.

Na pewno je znacie. Panny perfekcyjne: nieważne gdzie, nieważne o której i w jakich okolicznościach je spotkacie- zawsze prosto z pudełeczka. Mam wrażenie że niektóre laski dzień rozpoczynają od nakładania makijażu, a dopiero później otwierają oczy i artykułują pierwsze myśli. Lub nic nie artykułują, bo ładnie wyglądają i nie ma już takiej potrzeby. To są dziewczyny, którym nie rozwiązują się buty, koszule nie wystają ze spódnic ( jak??? jak to jest możliwe????), w rajstopach nie lecą oczka, a włosy nigdy nie wyglądają jak po wirowaniu we Frani. O ile jeszcze jestem w stanie zrozumieć, że takie panny-perfekcyjne spotykam w centrach handlowych, w bankach, w siedzibach dużych firm i butikach "na bogato", to nijak nie pojmuję jak one się potrafią uchować na budowach.

Tak, tak! Ten gatunek występuje także i tam. Są  projektantki, które wypindrzone, w szpileczkach nude i z luiwitonem przewieszonym przez ramię podjeżdżają na budowę na 15 sekund, przefruwają nad specjalnie dla nich rozłożonym kartonowym dywanem, robią sobie selfie na świeżo pomalowanej ściance i tyle je widzieli. Po wyjściu z bunkra bez klimatyzacji nie błyszczą się jak latarnie i nigdy, przenigdy nie mają rozmazanego tuszu.  To beżowa magia.

Ja należę do lasek, które są wiecznie utytłane. Czasem tytłam się bo chcę, czasem tytłam się bo nie chcę, a czasem po prostu się tytłam. I nie to, żebym tego nie lubiła bo mam teorię że projektant utytłany to projektant zaangażowany, ale  jak sięgam pamięcią nie zdarzyło mi się jeszcze wyjść z jakiejkolwiek budowy w stanie nie wymagającym wezwania konserwatora zabytków.  Pal licho jeśli tego dnia mam tylko nadzór, ale zwykle  jadę na kolejne spotkania, np. takie na których mam podpisać umowę z nowymi klientami. Dlatego też wstaję o godzinę wcześniej, nakładam te wszystkie tapety, pudruję, fiksuję. Specjalnie kupuję mazidła, które zapewniają 72-godzinną gwarancję i trwałość na mur beton, bo beton do mnie przemawia. I zawsze, kurde, no zawsze jak wyjdę  z budowy i pędzę na wspomniane spotkanie z klientami, to widzę w ich oczach takie niedowierzanie pomieszane z lekkim przerażeniem, o ile w ogóle mnie poznają. 

Bo zazwyczaj wyglądam jak Michael Jackson w mniej świetlanym okresie kariery - obsypana gipsem, z tuszem rozpuszczonym po tym jak sprawdzałam czy prysznic działa ( działa), dupskiem obtartym na biało i wełną szklaną, która świetnie przylgnęła do lakieru na włosach i uwiła sobie tam przytulne gniazdo.

A to dopiero początek- bo jadę do domu, zmywam z siebie ten zajzajer, ale skóra nie zapomina. I następnego dnia w lustrze wita mnie twarz nastolatka przechodzącego burzę hormonalną. Nad-setko-godziny przesiedziane przed monitorem, zarwane noce, dni w trakcie których nie ma mowy o zbilansowanej diecie i mamy prosty przepis na urodową tragedię. Jak założymy koturny, to grecką. 

Zasada jest prosta : projektantka bez pryszczy, z błyszczącymi włosami i paznokciami = projektantka bez pracy.

Rozwiązanie teoretycznie nasuwa się samo, ale w praktyce nie ma lekko, nie spotkałam jeszcze milionera dzięki któremu mogłabym się cieszyć gładką cerą. Póki co pracuję i ciężko zarobioną kasę wydaję na ratowanie zgliszczy, w nadziei że któraś reklama powie prawdę. Jak jest każdy widzi, więc kosmetyczka pęka w szwach, karta piszczy z nędzy, a skóra woła o pomoc.

Co jakiś czas słyszę od znajomych którzy weszli do łazienki, że za to co mam na półce mogłabym kupić mały samochód. Fajnie. Problem w tym, że nie mam prawa jazdy, więc po co mi samochód? I to mały?  Żeby w nim trzymać kosmetyki? Bez sensu. 

Korzystając z tego że nie mam samochodu, za to przetestowałam na sobie z mniej lub bardziej udanym efektem, a czasem nawet z narażeniem życia kilka ton specyfików- zapraszam na mój subiektywny, KOSMETYCZNY PRZEGLĄD HITÓW I KITÓW, dzięki którym życie kobiety na budowie może być lżejsze. Albo jeszcze cięższe.

PS. Po zrobieniu wstępnej inwentaryzacji łazienkowej półki wyszło mi prawie 100 pozycji do obsmarowania, więc postanowiłam się zlitować nad Wami i podzielić temat na 3 wpisy. Dziś jest KLASA ŚREDNIA PRACUJĄCA, za tydzień zapraszam na KOSMETYKI Z KOSMOSU dzięki którym dowiemy się czy stosując krem za 3500zł mamy szansę zostać kosmonautami, a za dwa tygodnie DOBRY I TANI, A LEPSZY NIŻ ARMANI - warte każdej ceny kosmetyki poniżej 20 zł. Jestem bardzo ciekawa, czy nasze hity i kity się pokryją, jeśli znacie specyfiki dzięki którym przeżycie na placu boju będzie łatwiejsze- podzielcie się doświaczeniami!

4Komentarze
Data dodania: 2015-06-25 10:40:29
Swietny post to i ja co nie co sie wypowiem.Szczerze mówiąc to wnerwiają mnie kobitki,a mam takie tu na wiosce,które się budują lecz przyjeżdżając i wchodząc na budowę pokazują tylko palcem co i gdzie ma być lub kiedyś stać. Nie wiem może wynika to z tego,że my się budujemy bez kredytu i naprawdę zaciskamy pasa zasuwając tyle ile możemy sami na budowie.Wcale się nie uważam za jakąś babę kocmołucha,która tylko robi i w dupie ma wygląd.Przeciwnie,kiedy trzeba po robocie na budowie wskakuję w eleganckie ciuchy i jadę do ludzi:) Do czego dążę?Po prostu już mam satysfakcję z tego,że i moje ręce się przyczyniły w jakimś stopniu do powstania mojego domu.Jeszcze nie mieszkamy,planujemy wprowadzkę do końca roku ale jak sobie przypomnę,że kopałam fundamenty,targałam z mężem okropnie ciężkie regipsy na poddasze i sami zrobiliśmy cały sufit i sporo innych robót typowo męskich to aż serce mi rośnie,że dałam radę.Będzie co dzieciom opowiadać.Wszystkim Kobietom życzę dużo,dużo siły i wytrwałości na wykończenie swoich domów.Pozdrawiam gorąco!:D
odpowiedz
Data dodania: 2015-06-25 10:52:03
Świetne podejście! Podzielam w 100% i też uważam swój dom za największe ( na razie) życiowe osiągnięcie. Szczególnie jak widzę niedoróbki, do których się ewidentnie przyczyniłam;). Pracując przy nadzorach często spotykam się z babkami, które nie kiwną palcem i ok, jakoś staram się to zrozumieć...ale wiesz ile razy spotkałam się z takimi facetami??? Przyjdzie i mówi, żeby mu worek z klejem obrócić, bo ręce pobrudzi. Albo że dziś nie jest w nastroju i nie przyjedzie zobaczyć jak mu dach położyli. Na jego własnym domu! Brrr, zgroza
odpowiedz
Odpowiedź do bobekola-rododendron
Data dodania: 2015-06-25 12:33:17
taak... czasem trudno zastanawiac sie nad tym jak sie wygląda bo jest tyle roboty dokoła:) ale mozna miec "robocze ciuszki" które tez fajnei leżą, w miare sie w nich wygląda... kosmetyk budowlny bezapelacyjnie numero uno to chusteczki nawilżone :) co do włosó - czapka z daszkiem wszystko załatwia :)
odpowiedz
Data dodania: 2018-08-30 20:17:22
moje paznokcie nie dają rady, połamane, żel nie wytrzymuje, tytan też nie ;)
odpowiedz

Gotowe!

Blog:  majolika
Data dodania: 2015-06-09
wyślij wiadomość

blog budowlany - mojabudowa.pl

Ledwo ochłonęłam z szoku powyborczego, a tu taki NEWS; los ewidentnie nie szczędzi mi wzruszeń. Nagle, znienacka, do apartmą przyjechały tadam, tadam, klamki!!!

Jak do tego doszło? Otóż, po ośmiu miesiącach z dużym nakładem, specjaliści z Roko wykoncypowali, że skoro kolejne klamki nie pasują do szyldów to może trzeba wymienić szyldy. 

A-HA.

Projekt jest jakby skończony i choć brakuje jeszcze wyposażenia wolnostojącego, to wszystkie stałe elementy już są. Zapraszam w związku z tym na jeden z ostatnich spacerów po apartamencie i przy okazji przepraszam za te dziwne kropki. Przygotowywałam zdjęcia w momencie w którym ostrość wzroku po operacji była sprawą, delikatnie mówiąc, względną i nie mam pojęcia, jak je zrobiłam.

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

 

Bo Wy też widzicie te kropki, PRAWDA? 


PS. Jeśli chcecie się dowiedzieć gdzie lepiej nie zamawiać wyposażenia, zerknijcie do poprzedniego posta; chyba że prowadzicie tzw. dom otwarty i takie pierdoły jak zamykające się drzwi nie są dla Was istotne. Kolejne zdania aż się cisną spod opuszków, ale postanowiłam być naprawdę miłą osobą i nic więcej nie napiszę. 
PS2. Choć pewności nie mam, bo klawiatura swędzi;)
PS3. Wszystkie wpisy dotyczące tego projektu znajdziecie pod linkiem APARTAMENT

2Komentarze
ligia28
Data dodania: 2017-01-16 18:13:42
Co to za piękne płytki ala marmur w łazience proszę bardzo o jakieś namiary:-)?
odpowiedz
rola1
Data dodania: 2017-07-25 14:17:57
ja również jest bardzo ciekawa co to za płytki.
odpowiedz

Zielony minimalizm

Blog:  majolika
Data dodania: 2015-05-20
wyślij wiadomość

Pamiętacie ZIELONĄ KONCEPCJĘ którą prezentowaliśmy kilka tygodni temu?

Ledwo zdążyliśmy o tym wspomnieć, a projekt już doczekał się realizacji. Niezbadane są wyroki wnętrzarskie;)

O tym co nas skłoniło do wprowadzenia zieleni do tego wnętrza pisaliśmy już wcześniej, więc dziś opowiemy nieco więcej o koncepcji przestrzennej. A że przestrzeń spora, to i koncepcji napłodziliśmy...Spośród kilku najlepszych aranżacji wspólnie z Inwestorami wybraliśmy taką, która przede wszystkim sprzyja integracji. Niezależnie od tego w której części parteru się przebywa, można złapać kontakt wzrokowy z pozostałymi członkami rodziny. 
Gotujący rodzice mogą podglądać pociechę odrabiającą prace domowe przy stole; podczas mieszania drinków gospodarze swobodnie rozmawiają z gośćmi wylegującymi się na kanapach; jedząc obiad można, a nawet należy! wpatrywać się w ogień trzaskający na kominku, skutecznie zresztą konkurujący z telewizorem. Ażurowa klatka schodowa pozwala z kolei przydybać dziecko któremu nieco spóźnia się zegarek, ale może nie wybiegajmy w przyszłość...i cieszmy się lekką linią schodów, póki dziecko młode;).
blog budowlany - mojabudowa.pl

Ciekawi, jak wygląda reszta domu? Zapraszamy na spacer.
blog budowlany - mojabudowa.pl
blog budowlany - mojabudowa.plWięcej zdjęć, opisów i informacji na temat tego projektu znajdziecie TU

Już jest! Żółty minimal- zdjęcia z realizacji

Blog:  majolika
Data dodania: 2015-04-23
wyślij wiadomość

Zapraszam do oglądania zdjęć kawalerki w iście męskim stylu, zaprojektowanej przez TandemDesign. Kilka tygodni temu prezentowałam Wam koncepcję i zdjęcia wykonane w trakcie prac- warto je sobie przypomnieć przed dalszą lekturą;).

blog budowlany - mojabudowa.pl

Zanim opowiem o samym projekcie, chciałąbym przybliżyć Wam sylwetki właścicieli. Mieszkanie zostało kupione z myślą o synach i miało stanowić komfortową, studencką bazę- najpierw dla jednego, później dla drugiego. Przed rozpoczęciem prac projektowych, na pytanie co powinno znaleźć się w mieszkaniu, usłyszeliśmy-  Iron Man w skali 1:1. Taki 3-metrowy, naprawdę!

O ile tego życzenia, z całym szacunkiem do filmowego bohatera, nie udało się spełnić z powodów przestrzennych,to kolejną deklarację Inwestora i Synów oglądaliśmy z wielkim podziwem. Zapowiedzieli że większością prac remontowo- budowlanych zajmą się sami- i jak powiedzieli, tak zrobili. W dzisiejszych czasach mężczyźni z młotkiem w ręku robią naprawdę duże wrażenie.

Oczywiście pod warunkiem, że nie rozbiją sobie palca;).

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

Więcej o tym projekcie przeczytaci i zobaczycie TU. 

Ciąg dalszy prac w apartamencie i suwaczek

Blog:  majolika
Data dodania: 2015-04-22
wyślij wiadomość

Początkowo miałam zamiar zatytułować wpis " Dzień, w którym zatrzymała się ziemia, ponieważ przywieźli meble (i mieszkanie zaczęło wyglądać jak należy)", ale zarezerwuję go na inne wydarzenie. Ziemia zatrzyma się, gdy zostaną zamontowane klamki ( tak, salon Roko nadal leci w kulki).

Dzisiejszy post będzie sponsorować słowo SUWACZEK. Nim jednak do niego przejdziemy, zapraszam na wycieczkę po mieszkaniu na etapie montażu mebli.  Na pierwszy etap mój ulubiony Pan Stolarz przywiózł wielkie gabaryty- największe szafy wnękowe i zabudowę kuchenną. Ściany dostały też piękne listwy robione wg. indywidualnego wzoru i tu czapki z głów dla montażystów- każdą listwę trzeba było docinać i podszlifowywać do nierówności starej podłogi. Wyszło jak zwykle, czyli super;).

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl


Największe emocje jak zwykle wzbudziła kuchnia- pierwszy raz zaprojektowałam mebel z giętym blatem ( zazwyczaj lecę po łatwiźnie, tzn. idę w minimal) i byłam bardzo ciekawa jak się to wszystko uda. Orzechowe fronty i tapicerowane siedzisko błyskawicznie udomowiły kuchenną przestrzeń i dogadały się z mozaiką na podłodze. W przedpokoju pojawiła się olbrzymia szafa z lustrzanymi drzwiami i schowkiem licowanym ze ścianą. W sypialni można już siedzieć na rybach- a konkretnie przy biurku pod rybami.
Jeśli Jesteście ciekawi, co ma suwaczek do budowy i jak wyglądają pomieszczenia opisane powyżej, zapraszam TU

majolika
ranga - mojabudowa.pl lider
Wyślij wiadomość do autora OBSERWUJ BLOGA
statystyki bloga
Odwiedzin bloga: 476384
Komentarzy: 1351
Obserwują: 264
On-line: 9
Wpisów: 530 Galeria zdjęć: 447
Projekt W MAJU 2
BUDYNEK- dom wolno stojący , parterowy z poddaszem z piwnicą
TECHNOLOGIA - murowana
MIEJSCE BUDOWY - Warszawa
ETAP BUDOWY - VII - Wykończenia
ARCHIWUM WPISÓW
2015 czerwiec
2015 maj
2015 kwiecień
2015 marzec
2015 luty
2015 styczeń
2014 grudzień
2014 listopad
2014 październik
2014 czerwiec
2014 marzec
2014 luty
2014 styczeń
2013 grudzień
2013 listopad
2013 październik
2013 lipiec
2013 czerwiec
2013 maj
2013 kwiecień
2013 marzec
2013 luty
2013 styczeń
2012 grudzień
2012 listopad
2012 październik
2012 wrzesień
2012 sierpień
2012 lipiec
2012 czerwiec
2012 maj
2012 kwiecień
2012 marzec
2012 luty
2012 styczeń
2011 grudzień
2011 listopad
2011 październik
2011 wrzesień
2011 sierpień

OBECNIE NA BLOGU
1 niezalogowany użytkownik
Inne blogi dla projektu W MAJU 2:
michal85.mojabudowa.pl - wpisów: 468
arlenka.mojabudowa.pl - wpisów: 435
msz-n.mojabudowa.pl - wpisów: 418
ekodom.mojabudowa.pl - wpisów: 408
piasek.mojabudowa.pl - wpisów: 339
albatros2.mojabudowa.pl - wpisów: 279
tysia827.mojabudowa.pl - wpisów: 263
seven.mojabudowa.pl - wpisów: 232
zremba.mojabudowa.pl - wpisów: 216
lusiek.mojabudowa.pl - wpisów: 197
wilczyca32.mojabudowa.pl - wpisów: 193
czteryem.mojabudowa.pl - wpisów: 189
zabki2015.mojabudowa.pl - wpisów: 187
tomasznowak29.mojabudowa.pl - wpisów: 186
krzycho63.mojabudowa.pl - wpisów: 185
dorka-roman.mojabudowa.pl - wpisów: 174
bajkowydworek.mojabudowa.pl - wpisów: 165
domwpiaskowcu.mojabudowa.pl - wpisów: 162
piekar.mojabudowa.pl - wpisów: 156
ewaiadam.mojabudowa.pl - wpisów: 146
wybudujeadasia.mojabudowa.pl - wpisów: 144
miszszel.mojabudowa.pl - wpisów: 144
dom-azyl.mojabudowa.pl - wpisów: 144
sloneczna.mojabudowa.pl - wpisów: 143
perelka2009.mojabudowa.pl - wpisów: 141
patrycjacha.mojabudowa.pl - wpisów: 139
aaaa-meble.mojabudowa.pl - wpisów: 137
marzenianasze.mojabudowa.pl - wpisów: 136
asiakrzysztof.mojabudowa.pl - wpisów: 134
pszczolka.mojabudowa.pl - wpisów: 133
pretaporter.mojabudowa.pl - wpisów: 133
zacisze.mojabudowa.pl - wpisów: 132
wersjade.mojabudowa.pl - wpisów: 131
murekzone.mojabudowa.pl - wpisów: 130
kadmax-bw.mojabudowa.pl - wpisów: 130
pogodny1ja.mojabudowa.pl - wpisów: 125
blue--bell.mojabudowa.pl - wpisów: 125
fryzjereczka.mojabudowa.pl - wpisów: 124
dominka76.mojabudowa.pl - wpisów: 124
shagga80.mojabudowa.pl - wpisów: 123
elusiatomek.mojabudowa.pl - wpisów: 123
damariko.mojabudowa.pl - wpisów: 123
szarobialy.mojabudowa.pl - wpisów: 122
ligota.mojabudowa.pl - wpisów: 122
ancia9.mojabudowa.pl - wpisów: 121
alaimar.mojabudowa.pl - wpisów: 120
wierzby.mojabudowa.pl - wpisów: 118
wenaplus.mojabudowa.pl - wpisów: 117
magnollia.mojabudowa.pl - wpisów: 117
wymarzony.mojabudowa.pl - wpisów: 116
oleczka1986.mojabudowa.pl - wpisów: 116
jessicaa.mojabudowa.pl - wpisów: 116
cyprysowo.mojabudowa.pl - wpisów: 115
anetta16.mojabudowa.pl - wpisów: 115
magnat100.mojabudowa.pl - wpisów: 113
andzias77.mojabudowa.pl - wpisów: 110
beatka80.mojabudowa.pl - wpisów: 109
asiagrzesiek.mojabudowa.pl - wpisów: 105
edyta1988d.mojabudowa.pl - wpisów: 102
ustronny1.mojabudowa.pl - wpisów: 101
milionwminute.mojabudowa.pl - wpisów: 101
feriza.mojabudowa.pl - wpisów: 101
ezelazny.mojabudowa.pl - wpisów: 101
elik2014.mojabudowa.pl - wpisów: 101
monikaiszymon.mojabudowa.pl - wpisów: 100
podkampinosem.mojabudowa.pl - wpisów: 99
endialdi.mojabudowa.pl - wpisów: 99
serce.mojabudowa.pl - wpisów: 98
seba1.mojabudowa.pl - wpisów: 97
homekoncept32.mojabudowa.pl - wpisów: 96
gwatemala.mojabudowa.pl - wpisów: 96
tictac.mojabudowa.pl - wpisów: 95
nowak110.mojabudowa.pl - wpisów: 95
wiolettapiotr.mojabudowa.pl - wpisów: 94
widoq.mojabudowa.pl - wpisów: 94
nyveien.mojabudowa.pl - wpisów: 94
aleksander2.mojabudowa.pl - wpisów: 94
karolineczka2.mojabudowa.pl - wpisów: 93
budy--grzybek.mojabudowa.pl - wpisów: 93
kingailaki.mojabudowa.pl - wpisów: 91
naszemiejsce.mojabudowa.pl - wpisów: 90
mwas2016.mojabudowa.pl - wpisów: 90
magkul.mojabudowa.pl - wpisów: 90
m-110b.mojabudowa.pl - wpisów: 90
kofola35.mojabudowa.pl - wpisów: 90
jelonek-rex.mojabudowa.pl - wpisów: 90
gammaimy.mojabudowa.pl - wpisów: 90
rozwiń