Przedstawione w poprzednim poście sprzęty są niebosko upaprane, a my nadal zmagamy się z niesforną klatką schodową. Odnośnie boskich / nieboskich- aerograf jest boski. Bez niego utknęlibyśmy w piekielnych czeluściach klatki.
Na amen.
wreszcie ruszyliśmy temat sufitu na klatce. Tzn właściwie ruszyliśmy sufit, bez tematu;) |
Czyli tron- który kształtem musiał nawiązywać do kanciastej umywalki i płytek, a ceną nie zabijać. Padło więc na ulubiony model wszystkich polakóff, czyli Koło STYLE:) Stwierdziłam że lepiej zainwestować w porządny stelaż (Grohe) a na kibelku przyoszczędzić- jakby coś to go wymienimy. Najbardziej zdziwiło mnie to że deska do WC jest droższa od muszli. Do dzis nie mogę się otrząsnąć ! Z deski!!