Cuda cuda ogłaszają! Sztuka na ścianę
Długo szukałam tematu do świątecznego wpisu; wszystko wydawało mi się szare, smutne, mało radosne.Niegodne tego czasu rozpusty i dziecięcej radości;).
Na szczęście, podczas poszukiwań jelonka idealnego (a kto zna się na jelonkach, ten wie że nie jest to takie proste), trafiłam na baśniowe tapety Cordonne. I powiem Wam, że to było prawdziwe "puch", lepsze nawet niż to Młynarskiej! Po nitce z kordonka dotarłam do prac Cataliny Estrady i wsiąkłam- bo jak tu się oprzeć rosyjskim baśniom podlanym Disneyem, mangą, Bollywood i Narnią?.
Młoda, kolumbijska artystka tworzy magiczne, bajkowe wzory zdolne ożywić każde wnętrze. Połączenie energetycznych barw, wirujących wzorów i folkowych inspiracji potrafi zahipnotyzować każdego sceptyka. Wzory Kataliny szybko zostały zauważone i przeniesione na tkaniny ( współpracuje m.in. z Paulem Smithem) oraz tapety dla wspomnianej już marki Cordonne . Zastanawiałam się, jak i czy takie cuda się sprawdzą w "normalnych" wnętrzach-ale to była dosłownie chwilka. Gra gitara;). Więcej prac Cataliny znajdziecie u mnie na blogu. Tam też zobaczycie świąteczną kartkę, która nie doszła do skutku...może w przyszłym roku.
W tym, póki jeszcze jest, życzę Wam spełnienia marzeń i żeby nic się nie waliło, nie przeciekało i nie sypało. Niech moc budowlana będzie z Wami!