zaCHWYTY
Na gładkich, białych powierzchniach szaf ( bo takie przecież będą) miały znaleźć miejsce imponujące uchwyty.
Koniecznie czarne, koniecznie nietypowe , a od kiedy Pan POPI zabrał się za produkcję dodatków koniecznie te:
Oczami wyobraźni WIDZIAŁAM cały las w moim mieszkaniu ( 10 sztuk w sumie), ale gdy usłyszałam cenę padłam.
Jak kłoda.
Nie twierdzę że uchwyty nie są tyle warte ile są, bo są naprawdę obłędne a za obłęd płaci się słono( chociaż może troszkę mniej jednak), ale...
W ten sposób finansowa rzeczywistość znów zweryfikowała moje marzenia i zamiast lasu będzie...Kropkowo Czarne.
Metalowe, solidne, 5zl/ sztukę:
Na szufladach zaszalałam- po 12:
Taki to komplet.