Zgłoś naruszenie...
Wybierz jedną z poniższych opcji.
Ten komentarz dotyczy mnie lub znajomego:
atakuje mnie,
atakuje znajomego.
Komentarz dotyczy czegoś innego:
spam lub oszustwo,
propagowanie nienawiści,
przemoc lub krzywdzące zachowanie,
treść o charakterze erotycznym.
Napisz
PANEL

wpisy na blogu

Wpis czwarty - drewno nosili, aż ucho się urwało

Blog:  majolika
Data dodania: 2011-08-08
wyślij wiadomość

mojabudowa.pl - blog budowlany

mojabudowa.pl - blog budowlany

mojabudowa.pl - blog budowlany

mojabudowa.pl - blog budowlany

mojabudowa.pl - blog budowlany

mojabudowa.pl - blog budowlany

 

Nosili nosili, aż wynieśli. Razem z dzbanuszkami. Po prawie 3 miesiącach udało nam się doprowadzić strych do stanu względnie użytecznego, niemalże poprawnego. Dokopaliśmy się do starej podłogi, tzn do legarów na których leżała, bo podłogę zeżarło (?). Wszyscy przeszli chorobę szklano- wełnianą ( wysypka, duszności, nieostre widzenie) ale teraz mogę opalać kiełbasę na ognisku bez użycia kija. Skóra z azbestu i pośladki ze stali.
Po dokopaniu się do wspomnianych legarów przyszedł czas na pierwsze wylewki, co wiązało się z:
- ustaleniem planów instalacji wod-kan
- co wiązało się z ustaleniem docelowych planów mieszkania
- co wiązało się z dokonaniem inwentaryzacji, buhaha
- a już zupełnie bezpośrednio wymagało wyrównania poziomu podłóg, czego dokonaliśmy przy pomocy styropianu i keramzytu. Dla niewtajemniczonych- keramzyt to coś co wygląda jak bobki wiewiórki, można na tym wywinąć niezłego orła oraz pogrzebać sobie w nim grabkami, na wzór japońskich mistrzów zen. Zaliczyłam jedno i drugie, polecam zwłaszcza drugie.
 
Styropian chyba każdy zna, też jest fajny:

http://www.youtube.com/watch?v=GyA8zfouG4Y&feature=player_embedded

Jeszcze raz dziękuję Mocnej Ekipie za pomoc przy odgruzowywaniu!!!

 

WPIS TRZECI- dzieci śmieci

Blog:  majolika
Data dodania: 2011-08-08
wyślij wiadomość

Nadszedł dzień, gdy zabrakło wymówek- uzbrojeni w maski i rękawice ruszyliśmy na strych.

Wynoszenie samych śmieci trwało kilka tygodni, kolejne zajęło nam wyburzanie zbędnych ścianek.
Oprócz znalezisk tyleż zaskakujących co zupełnie niepotrzebnych, jak wspomniane tony wazoników czy starych ubranek dziecięcych odkryłam skupisko książek. I wsiąkłam....Co karton- kolejne piękne albumy i książeczki dla dzieci. W strasznym stanie- zakurzone, nasiąknięte pyłem z wełny szklanej, zawilgocone; co tylko mogłam, ratowałam. Przez niemal tydzień, codziennie, po 6-7 godzin ślęczałam nad rozpadającymi się stronami. Efekt? Kolekcja jakiej będzie mi zazdrościć każdy dzieciak;). Ilustracje, jakich dziś się już nie spotyka. Historie, które ścinają krew w żyłach ( zdumiewająca jest szczerość przepełniająca książeczki sprzed 30-40 lat. Babcia nietrzeźwa? Sąsiad umarł? w psiej kupie się nie grzebie?no problem...).
Sporo egzemplarzy było na tyle uszkodzonych, że udało się zachować tylko pojedyńcze strony. Za to jakie strony....
takie, które bardzo chętnie bym Wam pokazała. Tylko blogger szuja nie chce dodać obrazów!!

JUŻ DODAŁ:)
Po zakończeniu remontu ilustracje oprawię i powieszę

mojabudowa.pl - blog budowlany

mojabudowa.pl - blog budowlany

mojabudowa.pl - blog budowlany

mojabudowa.pl - blog budowlany

Baaaaardzo straszne i baardzo piękne ilustracje Stasysa Eidwigeviciusa do ,,Czarnej Jamy" Joanny Papuzińskiej

mojabudowa.pl - blog budowlany

mojabudowa.pl - blog budowlany

Jako małolata zaśmiewałam się do łez tymi dowcipasami. Dziwię się że rodzice nie interweniowali widząc taką okładkę;)

2Komentarze
Data dodania: 2011-08-08 14:48:12
witam, zapoznalam sie z historia twojego domu i musze powiedziec, ze zazdroszcze tych wszystkich tkliwych momentow wraz z odnajdywaniem nowych skarbow-tez bym zachowala czesc znich dla potomnych :)
odpowiedz
Data dodania: 2011-08-09 09:12:49
W domu niespodzianki się skończyły, ale znajomi dbają o to by nie było nudno- cały czas podrzucają jakieś skarby...
odpowiedz

UXUS

Blog:  majolika
Data dodania: 2011-08-08
wyślij wiadomość
Kiedy zobaczyłam ich prace, stwierdziłam - chrzanię, nie robię;) http://www.uxusdesign.com/

 
Baśń, horror, wata cukrowa, psychodeliczna układanka. Niczym niepohamowana wyobraźnia, kicz w najpiękniejszej postaci. Projekty komercyjne -bez kompleksów. Kupuję ich w całości.
Dla wielbicieli wina-obłędne butelki http://www.uxusdesign.com/work/buccella-mica

mojabudowa.pl - blog budowlany

mojabudowa.pl - blog budowlany

mojabudowa.pl - blog budowlany

mojabudowa.pl - blog budowlany

mojabudowa.pl - blog budowlany

mojabudowa.pl - blog budowlany

mojabudowa.pl - blog budowlany

mojabudowa.pl - blog budowlany

mojabudowa.pl - blog budowlany

Wszystkie zdjęcia- http://www.uxusdesign.com/

http://www.yatzer.com/Merus-Winery-by-UXUS-Design-in-Napa-Valley-CA

Wpis drugi, czyli jak to się stało...

Blog:  majolika
Data dodania: 2011-08-08
wyślij wiadomość
...że się zadziało.
Przeludnienie. Problem cywilizacji, który nagle, niepostrzeżenie, uderzył w nasz dom niczym amerykański huragan. 2+2+2+3+ życie i sytuacja stała się jasna- musimy przejąć resztę domu, która od kilkudziesięciu lat w stanie surowym zabałaganionym stopniowo, po cichu ulegała zapomnieniu. Kilka pierwszych wizyt na tzw. STRYCHU, o skromnej powierzchni 200m.kw zwykle kończyło się rozmowami:
,,...może nie....przecież nie jest tu na dole tak ciasno...inni mają gorzej...jakoś to będzie...może coś kupimy...może w przyszłym roku...''. W tłumaczeniu- O k......, JA p......., tylko nie to!!!
Powód?PROSZ.....

mojabudowa.pl - blog budowlany

mojabudowa.pl - blog budowlany

mojabudowa.pl - blog budowlany

Ze względu na drastyczne sceny, dodaję okrojoną dokumentację fotograficzną

Stan krytyczny- to mało powiedziane. Bujające się ściany, dziurawy przeciekający dach, zbutwiała konstrukcja, brak ocieplenia, instalacji, podłączeń, grzyb, stęchlizna oraz wszechobecny BAŁAGAN.
Dom ma około 100 lat, gdy wprowadziliśmy się do niego jakieś 25 lat temu uprzątnięte zostało tylko
( częściowo ) pierwsze piętro. Przez te 25 lat wszystko, co było nam niepotrzebne lądowało oczywiście na górze, do wyboru do koloru- meble, zabawki, sprzęty, kwiatki, rowery, ubrania niemowlęce, dziecięce, dorosłe, materiały budowlane, zeszyty i podręczniki szkolne,książki, dziurawe rynny, blachy, meble do renowacji mojego taty oraz rupiecie dalszej i bliższej rodziny oraz znajomych. Plus dobrobyt poprzednich lokatorów, w tym m.in. kilkaset czerwono- czarnych wazoników (!!!). Oraz tony trzydziestoletniej wełny szklanej, pod którą mogło się znajdować dosłownie WSZYSTKO. Gdy napięcie między trzema kobietami, trzema mężczyznami, dwoma kotami i jednym psem na 180 m.kw sięgneło zenitu rzuciliśmy się na główkę we wspomnianą wełnę szklaną. Kilka razy miałam dziwne wrażenie że pod kolejną wersją śmieci odkryję zmumifikowane zwłoki z epoki brązu, albo własną praprababcię cioteczną.
Sprzątaliśmy, sprzątaliśmy.
I sprzątaliśmy i sprzątaliśmy.
O tym co znaleźliśmy POD, do CZEGO się dokopaliśmy i CO działo się dalej-w następnym wpisie.

Wpis pierwszy, poprawiony

Blog:  majolika
Data dodania: 2011-08-08
wyślij wiadomość
Gdy myślałam DOM, miałam przed oczami:
cacuszko, bombonierka pełna skarbów, rodzinne gniazdo, choinka, vintage, prezenty, przystań , twierdza, dzieci, ostoja, miejsce relaksu i bachusowych libacji, biała sypialnia, kocury, taras, zazdrosne koleżanki, podziw panów, miau, istny raj na ziemi.
Nie myslałam o:
dzikiej orce, zakwasach, pięć tysięcy się należy, wiecznym niedoczasie, siniakach, debetach, upierdliwych detalach bez których ani rusz, z tego paznokcia już nic nie będzie, brak środków na koncie, zapomnij o sukienkach, pierdut , od początku, najwcześniej za miesiąc.

 
Obecnie jestem w połowie drogi. Jeszcze dużo potu, łez i krwi przede mną nim ten mały, biały domek przestanie kłuć, pylić, kaleczyć, wkurzać i choć miały tu miejsce akcje których w piekle nie doświadczysz- z dumą przedstawiam: MÓJ DOM
majolika
ranga - mojabudowa.pl lider
Wyślij wiadomość do autora OBSERWUJ BLOGA
statystyki bloga
Odwiedzin bloga: 476384
Komentarzy: 1351
Obserwują: 263
On-line: 9
Wpisów: 530 Galeria zdjęć: 447
Projekt W MAJU 2
BUDYNEK- dom wolno stojący , parterowy z poddaszem z piwnicą
TECHNOLOGIA - murowana
MIEJSCE BUDOWY - Warszawa
ETAP BUDOWY - VII - Wykończenia
ARCHIWUM WPISÓW
2015 czerwiec
2015 maj
2015 kwiecień
2015 marzec
2015 luty
2015 styczeń
2014 grudzień
2014 listopad
2014 październik
2014 czerwiec
2014 marzec
2014 luty
2014 styczeń
2013 grudzień
2013 listopad
2013 październik
2013 lipiec
2013 czerwiec
2013 maj
2013 kwiecień
2013 marzec
2013 luty
2013 styczeń
2012 grudzień
2012 listopad
2012 październik
2012 wrzesień
2012 sierpień
2012 lipiec
2012 czerwiec
2012 maj
2012 kwiecień
2012 marzec
2012 luty
2012 styczeń
2011 grudzień
2011 listopad
2011 październik
2011 wrzesień
2011 sierpień

OBECNIE NA BLOGU
1 niezalogowany użytkownik